Nie będę nigdy złą matką!!!
Jeśli nie masz jeszcze dzieci, a planujesz je mieć, albo dopiero zaczynasz swoje doświadczenia jako mamuśka, myślisz sobie, że nie będziesz dla nich złą matką. 💪
O nie! Planujesz w głowie jak to będzie świetnie. Jak będziesz dbać, wychowywać jak należy, spędzać z nimi czas. Albo kiedy byłaś jeszcze wolnym strzelcem i patrzyłaś na mamy z dziećmi w sklepie lub na pociechy swojej siostry czy brata myślałaś: „O rany, a co to za wychowanie, nigdy nie pozwolę swojemu dziecku tak rządzić!”, „Nigdy nie będę taką wyrodną matką!”, „Zrobię to lepiej niż ona”, itd., itd. Wiem, że wtedy wie się lepiej, ale…
Łatwiej powiedzieć, niż zrobić.
Niestety, zawsze lepiej mówić komuś, co ma robić i wytykać błędy: Źle ubrałaś! Za późno uśpiłaś! Po co wystawiasz dzieciaka na taki mróz? Dlaczego ta mała jeszcze nie umie sikać na nocnik? Nie idziesz jeszcze do pracy po urlopie? Jesteś leniwa albo żerujesz na innych! Wróciłaś do pracy? -Też źle, bo za szybko! Jak nie szkoda Ci dziecka? 🤦♀️🤷♀️ Jedni powiedzą wprost, drudzy dadzą do zrozumienia, a Ty za każdym razem masz poczucie, że robisz coś nie tak…
13 powodów, przez które myślisz o sobie źle.
Halo! Obudź się! Dlaczego jesteś złą matką? Bo:
- Nie zdążyłaś kupić dziecku papieru kolorowego, a oznajmiło Ci wieczorem, że potrzebne na dziś,
2. Nie dałaś mu wczoraj witamin, które lekarz zalecił,
3. Odmówiłaś w sklepie kolejnej paczki chipsów, a ono wrzeszczało i ktoś Ci zwrócił uwagę,
4. Nie poradziłaś sobie z odpieluchowaniem dzieciaka zanim ukończyło rok czy nawet dwa,
5. Dziecko prosiło o domowe ciasto na kiermasz, a Ty z rańca zdążyłaś tylko kupić gotowe rogaliki w osiedlowym,
6. Założyłaś cienką czapkę na spacer, a tu zerwał się wiatr,
7. Nie uprasowałaś ostatniej czystej bluzeczki do przedszkola i co te panie o Tobie pomyślą??
8. Nie dałaś nastolatkowi kolejnej dychy na Colę i zrobił Ci awanturę,
9. Zaspałaś, a syn miał na 7 rano lekcje,
10. Nie zrobiłaś 3 obiadów ( bo każdy woli coś innego) tylko jeden, albo wcale, bo po prostu dzisiaj Ci się nie chciało,
11. Wyszłaś wreszcie po pół roku zapraszania do koleżanki, zamiast spędzić ten czas z dzieckiem w kinie. I co ? I zamiast delektować się lampką wina na relaksie – plujesz sobie w twarz: chyba już powinnam wrócić!!
12. Poszłaś sama do galerii i kupiłaś sobie buty, a nic nie kupiłaś dzieciom;
13. Zjadłaś czekoladę po kryjomu przed dzieckiem..
To tylko kropla w morzu powodów mówiących o tym, że jesteśmy ZŁE 🤷♀️🤦♀️ Czy to nie jest tak, że prawie za każdym razem masz poczucie winy? Albo w większości przypadków?
I chociaż wiesz, że czasem poluzować Ci się słusznie należy, to nadal łapiesz się na tym, że sama sobie najbardziej wytykasz błędy. 😶🤦♀️
Popełniamy je wszystkie ! I mamy i tatusiowie. 👫
Ale kochamy dzieci najbardziej na świecie. ❤ I wszystko co robisz dyktowane jest z miłości.❤ Człowiek powinien popełniać błędy, bo na nich się uczy. Tak jest z dziećmi i tak samo z dorosłymi. Tylko czy chcesz to zaakceptować?